środa

Rozjaśniacz Vincent Ledier No Yellow

Miałam do czynienia ostatnimi czasy z nowym rozjaśniaczem, który miał uczynić z mojego prawie czarnego (jak się okazuje wcale nie jestem ciemną blondynką,a bliżej mi do brunetki) odrostu - śnieżną biel. Mowa o rozjaśniaczu

Vincent Ledier No Yellow z wodą 12%.




opis producenta:
Technic Bleacher NO YELLOW Puder wzbogacony jest o aktywne pigmenty fioletowe, które w końcowym procesie rozjaśniania neutralizują przeciwny im żółty pigment, występujący w naturalnym barwniku włosa-melaninie. Zalecany do włosów w tonie od 4do 9. Daje efekt białego, niepowtarzalnego koloru włosów. Kolory odbarwiania: biały i chłodny blond.

HYDROLYZED-KASHMERE FORMULA

Formula HKS-Hydrolyzed Kashmere Formula wykorzystuje niską masę cząsteczkowa kaszmiru, dzięki czemu bardzo łatwo łączy się z keratyną, występująca w zewnętrznych partiach włosów. Poprawia nawilżenie, chroni przed uszkodzeniami, a także daje efekt liftingu włosa-wypełnia luki w jego budowie, czyniąc włos idealnie gładkim. Molekuły kaszmiru osłaniają aktywne pigmenty zawarte w rozjaśniaczu, dzięki czemu dekoloryzacja jest jeszcze bardziej precyzyjna i efektowna. Bezpyłowa formula pozwala na bardziej komfortową, sprawniejszą i zdrową pracę.

Dane techniczne:
Kolor odbarwiania:biały i chłodny blond
Zalecany na włosy w tonie od 4 do 9
Rozrabianie w proporcjach 1:2

_______

Zacznę od tego, że bezproblemowo się go miesza, nie śmierdzi, a wręcz pachnie cytrusowo.
Mieszanka ma kolor lawendowy.
Nie zasycha na włosach na kruszącą się pastę i nie puchnie, jak to mają w zwyczaju rozjaśniacze.
Efekt rozjaśnienia jest szybko zauważalny, lekko szczypie w głowę.
Spodziewałam się, a raczej może marzyłam o tym, że rozjaśniacz zrobi z moich odrostów biel lub bardzo chłodny blond, ale to raczej jedynie na sferze marzeń się skończyło.
Chociaż muszę przyznać, że jajecznicy nie było, żółtka też nie, a jedynie lekko przyżółcony, ciepły blond, dużo chłodniejszy niż po Joannie i Platinerze Delia,ale nie można nazwać go chłodnym,a na pewno nie białym. Jednak ja mam naprawdę oporne, mocne włosy o bardzo silnym pigmencie.
Po kilkukrotnym wypłukaniu w srebrzyku odcień prawie się wyrównał.
Najważniejsze jest jednak już nawet nie samo rozjaśnienie, a to, że po tym proszku włosy się naprawdę nie zniszczyły, ani trochę.
Na razie zostanę przy nim.

Takie o coś mam na głowie po płukaniu w srebrzyku:





11 komentarzy:

  1. najpiękniej Ci w srebrze na głowie i popielatych kolorach na sobie. a ten kolor ust na niższych fotach akcentuje całość perfekcyjnie

    OdpowiedzUsuń
  2. lepszy i mocniej rozjaśniający jest intensive (ten zielony) i wystarczy Ci na bank 9%

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno przetestuję, dzięki za polecenie:) Teraz z braku laku kupiłam Globe Platiner Premium, ciekawe jak sobie poradzi.

      Usuń
    2. lepiej na tym wyjdziesz bo fioletowy VL jest najsłabszy , do naturalnie jaśniejszych włosów

      Usuń
    3. Spróbowałam Intensive i jestem bardzo zadowolona. Dzięki !

      Usuń
  3. zakochalam sie w Twoim blogu i wlosach! sama mam biale,a planowalam je zrobic na ciemna wisnie i....wlasnie zrezygnowalam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że odwiodłam Cię od tego pomysłu, bo biała strona mocy to ta lepsza strona ;)

      Usuń
  4. Hej, masz cudowne włosy, i to wszystko sama sobie robisz? Czy używasz wody 12 % tej samej firmy? Rozjaśniacz na całe włosy a później farba tak? Też chciałabym mieć białe włosy jak Twoje tylko nie wiem jak się do tego zabrać, do tej pory farbowałam tylko i nie rozjaśniałam, ale moje włosy tak samo jak Twoje mają mocny pigment. Mieszać w proporcji 1:2 tzn ? Przepraszam, że tyle pytań zadaję ale mnie natchnęłaś a nie chcę popełnić jakiegoś błędu ;u; help!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moją osobistą fryzjerką jest siostra - amatorka w dziedzinie fryzjerstwa, ale cudownie jej to wychodzi i nie wiem co bym zrobiła, gdyby nie ona:) Aktualnie robię odrosty rozjaśniaczem Vincent Ledier Intensive + woda tej samej firmy Vincent Ledier 12%. Robię teraz same odrosty, nie kładę już farby na długość. Do tonowania i pozbywania się żółci używam najczęściej szamponu Shauma Silver Reflex, gdy żółcie są niezwykle uporczywe sięgam po szampon Marion Ultra Mocny i płukankę Srebrzyk. Jeśli jednak to Twoje początki w rozjaśnianiu i na całej długości włosów nie masz upragnionego odcienia, to polecałabym zrobienie odrostu ww rozjaśniaczem,a na całą długość nałożyłabym farbę garnier 111. Ja trzymam rozjaśniacz na odroście ok 50 min.
      Ta proporcja 1:2 oznacza, że mieszasz proszek rozjaśniający np. 40 g z wodą utlenioną 80 ml, wtedy jest 1:2.
      Mam nadzieję, że pomogłam ;)

      Usuń
    2. Dzięki!!!!!!! Jesteś super!! Pozdrowienia dla Ciebie i Siostry :D

      Usuń
  5. Hej, gdzie mozna dostac ten produkt Vincenta Lediera?

    OdpowiedzUsuń