♥
W tym zapachu nie ma nic rześkiego ani orzeźwiającego, jest za to ciepło, dużo otulającego ciepła.
Zapach zaliczyłabym do tych jadalnych, a nie świeżych.
Kiedy wosk zaczyna się topić, a zapach rozprzestrzenia się po pokoju od razu jest mi przytulnie i wiem doskonale z czym mi się Blissful Autumn kojarzy.
Tak pachnie jesienny dzień spędzony w domu kiedy na dworze słota, spadają liście, a my zanurzamy się pod ciepłym kocem z kubkiem kakao, wsuwając jednocześnie wielki kawał maślanego, ciepłego ciasta z konfiturami śliwkowymi.
Czuję też nuty drzewne, które przywodzą mi na myśl jesienne ogniska i dymy.
Jednak najbardziej czuję ciepłe konfitury śliwkowe, gruszkowe, jeżynowe i dużą dawkę kruchego ciasta.
Tak pachnie leniwy dzień, kiedy za oknem mgliście.
W tym zapachu nie ma nic rześkiego ani orzeźwiającego, jest za to ciepło, dużo otulającego ciepła.
Zapach zaliczyłabym do tych jadalnych, a nie świeżych.
Kiedy wosk zaczyna się topić, a zapach rozprzestrzenia się po pokoju od razu jest mi przytulnie i wiem doskonale z czym mi się Blissful Autumn kojarzy.
Tak pachnie jesienny dzień spędzony w domu kiedy na dworze słota, spadają liście, a my zanurzamy się pod ciepłym kocem z kubkiem kakao, wsuwając jednocześnie wielki kawał maślanego, ciepłego ciasta z konfiturami śliwkowymi.
Czuję też nuty drzewne, które przywodzą mi na myśl jesienne ogniska i dymy.
Jednak najbardziej czuję ciepłe konfitury śliwkowe, gruszkowe, jeżynowe i dużą dawkę kruchego ciasta.
Tak pachnie leniwy dzień, kiedy za oknem mgliście.