piątek

O zapachach słów kilka

Dosyć niedawno moje nozdrza otworzyły się i ...czuję !
Nie zadowalają mnie zwykłe zapachy, ja lubię te dziwaczne.
Wszystko czuję i wszystko wywąchuję. Niczym Jan Baptysta Grenouille zaczęłam postrzegać świat zmysłem powonienia...
Wyłapuję zapachy wędrujące w powietrzu.
 ...Unosi się nade mną zapach ziemi, kałuży, zimy, mężczyzny, futra kociego
... czuję składniki świata jak jak przyprawy drażniące nos...

1 komentarz:

  1. Blo'uł@
    porównanie do pana Grenouille'a jak najbardziej na miejscu,
    uwielbiam i literacko i filmowo, a tu już pasuje mi ogromnie w tym kontekście :D

    OdpowiedzUsuń